Mieszkańcy chcą uratować zabytkową nekropolię

Do bielskiego Ratusza trafiła petycja grupy mieszkańców miasta, którzy zabiegają o uratowanie oraz udostępnienie cmentarza ewangelickiego, znajdującego się w Bielsku-Białej przy ulicy Andrzeja Frycza Modrzewskiego. Proszą o powołanie zespołu, który miałby wypracować formułę i harmonogram prac mających na celu ochronę i rewitalizację tego wyjątkowego zabytku.

- Społeczność ewangelicka nie jest w stanie sprawować bieżącej opieki, tym bardziej dokonać wspomnianej rewitalizacji - podkreślają autorzy petycji.

Pochowano tam byłych burmistrzów i duchownych

Sponad muru okalającego teren cmentarza wystają korony drzew świadczące o rosnącej tam bujnej roślinności, a piękna brama cmentarna wybudowana około 1860 r. wskazuje na to, że skrywa on wiele ciekawych historii związanych z pochowanymi na tym cmentarzu.

- To wybitne postaci różnych wyznań, zasłużone dla rozwoju naszego miasta. Pochowani są tu dawni burmistrzowie, samorządowcy, przemysłowcy, ludzie kultury i nauki, a także duchowni ewangeliccy, którzy pełnili nie tylko rolę duszpasterską, ale i społeczną, a nawet polityczną - opisuje ks. Krzystof Cieńciała, proboszcz Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Bielsku-Białej.

Cmentarz został założony w 1833r. kiedy to z powodu epidemii cholery władze miasta zakazały pochówków na cmentarzach znajdujących się w obrębie miasta. Spoczywają tu m.in. takie osobistości jak burmistrzowie miasta: Gustav Johanny (1848-1860), Karl Sennewald (1860-1867) Moritz Gustav Scholz (1867-1880), Heinrich Hoffman (1882-191). Ostatni pochówek pochodzi z roku 1953.

- Cmentarz jest jednym z nielicznych przykładów tego typu obiektów z tak dobrze zachowaną tkanką architektoniczną oraz przyrodniczą. To ponad hektar zieleni w centrum miasta z ponad 150 drzewami, który może posłużyć jako miejsce uczące o historii regionu, sztuce cmentarnej, nagrobnej, ekologii (siedliska roślin i zwierząt) oraz jako przestrzeń wytchnienia - dodaje ks. proboszcz.

Duchowny podkreśla, że powstanie Parku Pamięci to doskonały pomysł na odzyskanie zatraconej przestrzeni miejskiej, która ma być miejscem do zadumy i nauki.

- Aktualnie najbliższym stylem, do którego można by przypisać cmentarz, jest styl krajobrazowych ogrodów sentymentalnych. Szczególnie przez elementy roślinne, które naśladują naturalne formy przyrody. Całość tworzy malarskie widoki, które mają zgodnie z duchem sentymentalizmu wywołać u widza wartości takie jak: czułość, wrażliwość i spokój. Obszar zieleni pełni także ważne funkcje związane ze zmianami klimatu. Poprawa jakości powietrza, obniżanie temperatury, wyłapywanie zanieczyszczeń czy zwiększona retencja to tylko niektóre z pozytywnych cech zieleni cmentarza, a które są wymaganiem przestrzennym nowoczesnych miast - podkreśla przedstawiciel autorów petycji. - Organizowane przez parafię zwiedzanie cmentarza przyciąga tłumy zainteresowanych. Wiele osób podkreśla fakt, że otwarcie tego pięknego zakątka miasta byłoby dla nich bardzo cenne, choćby ze względów terapeutycznych - dodaje Cieńciała.

Władze miasta powołają zespół roboczy

W odpowiedzi zastępca prezydenta Bielska-Białej Przemysław Kamiński poinformował, że przychyla się do powołania zespołu roboczego do wypracowania sposobu ochrony i rewitalizacji oraz udostępnienie mieszkańcom miasta ewangelickiej nekropolii.

- Pragnę podziękować autorom petycji za troskę o stan zabytkowej nekropolii będącej cennym przykładem miejscowej sztuki sepulkralnej, która również i mnie leży na sercu - podkreślił wiceprezydent.