Jak opisuje radny Maksymilian Pryga, na terenie skrzyżowań ulicy Akademii Umiejętności z ulicą Wiejską oraz ulicą Osadniczą funkcjonują zatoki oraz nieoznakowane i niezabezpieczone przejścia. W sposób dosadny i szczegółowy opisała to jedna z mieszkanek tego rejonu prosząc radnego o interwencję.

"Przy zbiegu ulic: Akademii Umiejętności, Wiejskiej oraz Osadniczej prowizoryczne przejścia są oznaczone jedynie poprzez obniżenie krawężnika. Mogłyby być jednak oznaczone oraz formalnie uznane jako przejścia dla pieszych? Chciałabym nadmienić , że z tych przejść korzystają spacerowicze udający się np. na pobliskie bulwary, a przede wszystkim rodzice z dziećmi udający się do przedszkola przy ul. Góralskiej i oczywiście dzieci i młodzież udająca się do SP nr 33, a ściślej do jej drugiego budynku, który mieści się przy ul. Straconki. Nie mamy tu ani progów zwalniających, ani przejść dla pieszych oznaczonych, a kierowcy nie raz, nie dwa robią sobie z tej drogi po prostu drogę wyścigowa i pędzą jak zwariowani. Zdarzają się też olbrzymie samochody dostawcze, dowożące towar do Biedronki. Mam nadzieję, że uda się w tym temacie coś pomóc..." - napisała bielszczanka.

- Bardzo proszę o podjęcie wszelkich możliwych działań interwencyjnych zgodnie z kompetencjami Miejskiego Zarządu Dróg - zaapelował Pryga.

Odpowiedzi udzielił zastępca prezydenta Bielska-Białej Przemysław Kamiński. - Uwzględniając przepisy mówiące, że przejścia w miastach należy wyznaczać w zasadzie tylko przez ulice układu podstawowego uznane za trasy z pierwszeństwem, w miejscach gdzie koncentruje się możliwie największy ruch pieszy, nie planuje się wyznaczania przejścia na ul. Akademii Umiejętności na wysokości ul. Osadniczej - wyjaśnił.

- Jednocześnie pragnę podkreślić, że przekraczanie jezdni poza wyznaczonymi przejściami dla pieszych jest dopuszczalne. Zgodnie z obowiązującymi przepisami Ustawy Prawo o ruchu drogowym pieszy może przechodzić przez jezdnię, jeżeli odległość od najbliższego przejścia dla pieszych jest większa niż 100 m. Wyznaczenie oznaczonych przejść dla pieszych przez ulice położone w obszarze gęstej zabudowy mieszkaniowej, ogranicza możliwość przekraczania jezdni w zasadzie jedynie do oznakowanych przejść dla pieszych. Natomiast podkreślić należy, że wyznaczenie przejścia dla pieszych za pomocą znaków nie jest gwarancją bezpieczeństwa pieszych - dodał wiceprezydent.

Kamiński poinformował też, że zwróci się do bielskiej drogówki o częstsze kontrole dotyczące przestrzegania przepisów ruchu drogowego na terenie Złotych Łanów.